Z dniem 31 grudnia 2019r forumprawnicze.info zakończy swoją działalność.
Zabezpieczenie dobra dziecka w trakcie pos...
Najlepsza porada prawna:
pasjonat
13 lipiec 2018 - 18:52
Trwa postępowanie apelacyjne w związku... Przejdź do postu
![]()
Roman22
25 cze 2018
Trwa postępowanie apelacyjne w związku z zaskarżeniem wyroku o rozwód i opiekę nad małoletnim dzieckiem.Nie ma jeszcze żadnej decyzji w/s apelacji.Dziecko pozostaje przy pozwanej, powód odwiedza dziecko w miejscu zamieszkania pozwanej.Od momentu ogłoszenia skarżonego przez obie strony wyroku, widać wyraźne pogorszenie zachowania trzyipółletniego dziecka w stosunku o powoda / bicie, plucie, wypychanie z domu, brak przywitania i pożegnania, powtarzanie, co mama i rodzeństwo dziecka z poprzednich małżeństw pozwanej powiedziała na ojca.Ponadto, widoczne jest odstawanie dziecka od poziomu rówieśników - brak zainteresowania rysowaniem, malowaniem, książeczkami, niechęć do wyjścia lub wyjazdu gdziekolwiek,brak znajomości wierszyków, piosenek itd.Dziecko, wychowywane w domu, gdzie przebywa dorastająca niepełnosprawna umysłowo i fizycznie dziewczynka, kopiuje jej zachowania - warczenie dla okazania negatywnych emocji, bicie, plucie, pokazywanie języka, długotrwałe ataki histerii, wielominutowe nieartykułowane piski.Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia dobra dziecka i jego prawidłowego rozwoju w trakcie post. apelacyjnego? Sądy się nie spieszą, czas upływa, nic się nie dzieje.
Takisobiektoś
01 lip 2018
Pełnosprawne dziecko nie przejmie zachowania osoby z orzeczeniem 0-2P.Faktycznie może nie akceptować ojca.Wojna o dziecko nic nie da.To są kwestie wychowania.Jak osoba wychowująca dziecko wprowadzi w umysł nienawiść nic nie da się zdziałać.Póki tego się nie zrozumie,póty życie stanie się koszmarem.Powodzenia.
Roman22
01 lip 2018
Pełnosprawne dziecko nie przejmie zachowania osoby z orzeczeniem 0-2P.Faktycznie może nie akceptować ojca.Wojna o dziecko nic nie da.To są kwestie wychowania.Jak osoba wychowująca dziecko wprowadzi w umysł nienawiść nic nie da się zdziałać.Póki tego się nie zrozumie,póty życie stanie się koszmarem.Powodzenia.
Nie toczę wojny.Odwiedzam dziecko, bo je kocham.A jeszcze dwa miesiące temu i od Małej słyszałem to samo...
Najlepsza porada prawna:
pasjonat
13 lip 2018
Trwa postępowanie apelacyjne w związku z zaskarżeniem wyroku o rozwód i opiekę nad małoletnim dzieckiem.Nie ma jeszcze żadnej decyzji w/s apelacji.Dziecko pozostaje przy pozwanej, powód odwiedza dziecko w miejscu zamieszkania pozwanej.Od momentu ogłoszenia skarżonego przez obie strony wyroku, widać wyraźne pogorszenie zachowania trzyipółletniego dziecka w stosunku o powoda / bicie, plucie, wypychanie z domu, brak przywitania i pożegnania, powtarzanie, co mama i rodzeństwo dziecka z poprzednich małżeństw pozwanej powiedziała na ojca.Ponadto, widoczne jest odstawanie dziecka od poziomu rówieśników - brak zainteresowania rysowaniem, malowaniem, książeczkami, niechęć do wyjścia lub wyjazdu gdziekolwiek,brak znajomości wierszyków, piosenek itd.Dziecko, wychowywane w domu, gdzie przebywa dorastająca niepełnosprawna umysłowo i fizycznie dziewczynka, kopiuje jej zachowania - warczenie dla okazania negatywnych emocji, bicie, plucie, pokazywanie języka, długotrwałe ataki histerii, wielominutowe nieartykułowane piski.Czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia dobra dziecka i jego prawidłowego rozwoju w trakcie post. apelacyjnego? Sądy się nie spieszą, czas upływa, nic się nie dzieje.
1. Można w toku postępowania również apelacyjnego wnosić o uzupełnienie postępowania dowodowego. Myślę, że była opinia OZSS- możną ją było zaskarżać- wnosić zarzuty w tym wnosić o wezwanie biegłych sądowych na rozprawę celem zadawania pytań do opinii. Zwykle OZSS zauważa, że matka kreuje negatywną wrogą postawę do odwiedzającego ojca i sugeruje sądowi ustanowienie dla matki kuratora (nadzór) oraz skierowanie na zajęcia terapeutyczne tj. podnoszące kompetencje wychowawczo- psychologiczne. Nie jest więc tak, że nie da się nic zrobić. Co do zabezpieczeń kontaktów to na to w pozwie czy w odpowiedzi na pozew zawiera się wniosek o zabezpieczenie wniosku w formie ustalenia sposobu kontaktów na czas trwania procesu (do prawomocnego zakończenia sprawy). Oczywiście apelację może pan do czasu rozprawy apelacyjnej uzupełniać na piśmie jak i ustnie nawet na samej rozprawie apelacyjnej.
pasjonat
13 lip 2018
Nie toczę wojny.Odwiedzam dziecko, bo je kocham.A jeszcze dwa miesiące temu i od Małej słyszałem to samo...
1. Bardziej chodziło koledze po fachu o postawę matki która kreuje postawę dziecko wobec pana. Tak jak pisałem nadziei należy upatrywać w opinii OZSS. Nie jest tak, że opinia nie może być również na niekorzyść matki- można ustanowić matce nadzór kuratora i zobowiązać do zajęć podnoszących kompetencje wychowawcze i psychologiczne aby zrozumiała swoją wadliwą postawę. Bez tego nie da się nic zdziałać.
Roman22
31 mar 2019
1. Można w toku postępowania również apelacyjnego wnosić o uzupełnienie postępowania dowodowego. Myślę, że była opinia OZSS- możną ją było zaskarżać- wnosić zarzuty w tym wnosić o wezwanie biegłych sądowych na rozprawę celem zadawania pytań do opinii. Zwykle OZSS zauważa, że matka kreuje negatywną wrogą postawę do odwiedzającego ojca i sugeruje sądowi ustanowienie dla matki kuratora (nadzór) oraz skierowanie na zajęcia terapeutyczne tj. podnoszące kompetencje wychowawczo- psychologiczne. Nie jest więc tak, że nie da się nic zrobić. Co do zabezpieczeń kontaktów to na to w pozwie czy w odpowiedzi na pozew zawiera się wniosek o zabezpieczenie wniosku w formie ustalenia sposobu kontaktów na czas trwania procesu (do prawomocnego zakończenia sprawy). Oczywiście apelację może pan do czasu rozprawy apelacyjnej uzupełniać na piśmie jak i ustnie nawet na samej rozprawie apelacyjnej.
Roman22
31 mar 2019
Witam. Minęło już wiele miesięcy od poruszenia przeze mnie przedmiotowego tematu.Chciałbym dodać tylko tyle, że w sprawie była przeprowadzana opinia OZSS, pozytywna dla mnie, niestety, nie poruszająca wcale zachowania matki dziecka, w tym w czasie prowadzonych badań.Zgłosiłem pisemne zarzuty co do przedłożonej sądowi opinii, niestety, " biegłe", które przecież biegłymi nie są, stwierdziły, ze nie pamiętają przebiegu badania, nie pozwolono mi zadać pytania co do zachowania żony w trakcie badania /sąd/.Sąd, mimo przedstawionych dowodów co do niewłaściwego zachowania matki dziecka i jego przyrodniego rodzeństwa, nawet nie poruszył kwestii związanej z ew. nadzorem kuratora, czy też skierowaniem matki dziecka na zajęcia terapeutyczne.Czy mogę zadać pytanie : Czy w ew. uzupełnieniu apelacji / termin rozprawy - maj 2019/ można zawrzeć opis niewłaściwego zachowania matki dziecka, stałego faszerowania dziecka nieprawdziwymi informacjami na mój temat, wniosków o nadzór kuratora, czy też skierowanie matki na terapię rodzinną?